Młoda zielareczka oczywiście za nic miała sobie mądre rady babuni i nadal gziła się z tym łapserdakiem, także niepomnym na wszelkie przestrogi. A było to brzemienne w skutki.
zioło
Niekoniecznie obyczajne przygody Rolanda z Frivoli
Niekoniecznie obyczajne przygody Rolanda z Frivoli
Młoda zielareczka oczywiście za nic miała sobie mądre rady babuni i nadal gziła się z tym łapserdakiem, także niepomnym na wszelkie przestrogi. A było to brzemienne w skutki.
No prosze – ma sie ten „magnetyzm”!
Zielareczka! Ruda Siostrunia! Akcja! Humor! I wdzięki niewieście! Czego chcieć więcej rano?
Brawo za świetny odcinek – podoba się!!
Dwa ładne ciałka w jednym odcinku – Zioło rozpieszczasz nas.
A może by tak 3 lub 4 w następnym? Taki maraton Rolanda 🙂
Trzy kadry, a seksu więcej niż chyba w którymkolwiek wcześniejszym odcinku.
A zważywszy że numerek w tytule sugeruje ciąg dalszy… to nie wiem czy się cieszyć, czy się bać.
I jeszcze jedna refleksja: nie wiem dlaczego, ale guślarz kogoś mi przypomina…
No, ten guślarz przypomina mi z twarzy pewnego znanego polskiego Kapitana…. ;]
…Żbika?
A może jednak jakiegoś porucznika? ;>
… Rżewskiego?
Guślarzu, na wiedźmę mieliscie urok rzucać!
Niedaleko pada jabłko od jabłka.:D
No i ta kapliczka ze świętom paprocią…
Ale babol mi się trafił w poprzednim komentarzu :/
Oni jednak SĄ rodziną X’D Wreszcie to tak wyraźnie widać…
PORNOGRAFIA
a ja muszę przyznać, że jestem nieco rozczarowana tak małą ilością Rolanda i wątpliwą urodą guślarza. ale odcinek ewidentnie wykazuje niezaprzeczalne pokrewieństwo 😀
Siostra co kadr zmienia strój, nice.