Nie udało mi się jeszcze skończyć odcinka, więc zaserwuję w międzyczasie taki zapychacz (specjalnie dla tych, którzy tęsknią za grubą, czarną kreską w Frivoli):
Nie udało mi się jeszcze skończyć odcinka, więc zaserwuję w międzyczasie taki zapychacz (specjalnie dla tych, którzy tęsknią za grubą, czarną kreską w Frivoli):
Piękne!
Cudo :’)
Dobre! 🙂
Na górze róże… – znaczy się: Jagódka.
na dole Roland… – czyli jarzyna?… zaraz… burak!! 🙂
No i będę miał dobry humor przez ten weekend
Bosko.. i tak nie mogę się doczekać 😀
a można prosić o fanowską wersję dla pań? to znaczy „jarzyny” i „jedyny”? tak w ramach równouprawnienia 😉
To będzie musiało poczekać, bo należałoby zmienić postacie 😉